W Polsce system podatkowy jest tematem, który budzi wiele emocji i kontrowersji. W szczególności podatek dochodowy od osób fizycznych, który dotyczy każdego pracującego obywatela, jest często przedmiotem dyskusji. Wiele osób zastanawia się, ile tak naprawdę wynosi podatek dochodowy od najniższej krajowej i czy rzeczywiście jest on sprawiedliwy. W niniejszym artykule przyjrzymy się bliżej tej kwestii, analizując różne aspekty związane z opodatkowaniem najniższych zarobków w Polsce.

Podstawy systemu podatkowego w Polsce
System podatkowy w Polsce opiera się na kilku kluczowych zasadach, które mają na celu zapewnienie sprawiedliwości i efektywności fiskalnej. Podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) jest jednym z głównych źródeł dochodów państwa. Jest on naliczany na podstawie skali podatkowej, która uwzględnia różne progi dochodowe. Dla większości pracowników oznacza to konieczność płacenia podatku według stawki 17% lub 32%, w zależności od wysokości ich rocznych zarobków.
W przypadku osób zarabiających najniższą krajową sytuacja wygląda nieco inaczej. Najniższa krajowa to minimalne wynagrodzenie ustalane przez rząd, które ma na celu zapewnienie godziwego poziomu życia dla pracowników o najniższych kwalifikacjach. W 2023 roku minimalna pensja brutto wynosiła 3490 złotych miesięcznie. Jednakże po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy kwota netto, którą otrzymuje pracownik, jest znacznie niższa.
Składki ZUS a podatek dochodowy
Jednym z kluczowych elementów wpływających na wysokość wynagrodzenia netto są składki ZUS. Składki te obejmują ubezpieczenie emerytalne, rentowe oraz chorobowe i są obowiązkowe dla każdego zatrudnionego na umowę o pracę. Łączna wysokość tych składek to około 13,71% wynagrodzenia brutto. Oznacza to, że z pensji minimalnej brutto zostaje potrącona znaczna część jeszcze przed obliczeniem zaliczki na podatek dochodowy.
Ile naprawdę płacimy? Analiza kosztów
Aby dokładnie zrozumieć obciążenie podatkowe osoby zarabiającej najniższą krajową, warto przyjrzeć się szczegółowym wyliczeniom. Po potrąceniu składek ZUS z pensji minimalnej pozostaje kwota do opodatkowania PIT-em. Następnie stosuje się kwotę wolną od podatku oraz ulgę podatkową przysługującą każdemu pracownikowi.
Dzięki tym mechanizmom osoba zarabiająca najniższą krajową płaci relatywnie niski podatek dochodowy w porównaniu do swojego całkowitego wynagrodzenia brutto. Niemniej jednak suma wszystkich obciążeń – zarówno składek ZUS jak i PIT – sprawia, że realna kwota netto do dyspozycji jest znacznie niższa niż mogłoby się wydawać patrząc jedynie na wartość brutto.
Porównanie międzynarodowe
Ciekawym aspektem analizy systemu podatkowego w Polsce jest porównanie go z innymi krajami europejskimi. W wielu państwach Unii Europejskiej obowiązują podobne zasady dotyczące opodatkowania niskich zarobków, jednak różnice mogą być znaczące ze względu na inne struktury fiskalne oraz poziomy życia.
Zaskakujące liczby: co mówią statystyki?
Z danych statystycznych wynika jasno: mimo że Polska nie należy do krajów o najwyższym poziomie opodatkowania pracy w Europie, to jednak dla osób zarabiających najmniej obciążenia te są stosunkowo wysokie w porównaniu do ich całkowitych dochodów dostępnych po opodatkowaniu i potrąceniu składek.
Według raportów OECD Polska plasuje się pośrodku stawki jeśli chodzi o tzw. „klin podatkowy”, czyli różnicę między kosztem zatrudnienia pracownika a jego wynagrodzeniem netto po wszystkich potrąceniach fiskalnych i parafiskalnych (jak ZUS). Klin ten dla osoby otrzymującej minimalną pensję może stanowić nawet ponad 30% całkowitego kosztu zatrudnienia tej osoby przez pracodawcę.
Wpływ polityki rządowej
Należy również zwrócić uwagę na wpływ polityki rządowej dotyczącej kształtowania stawek minimalnego wynagrodzenia oraz ulg podatkowych dedykowanych osobom o niskich dochodach jako narzędzia walki ze społecznymi nierównościami ekonomicznymi oraz ubóstwem.
Na zakończenie warto zauważyć, że choć system podatkowy w Polsce stara się być sprawiedliwy poprzez ulgi i kwoty wolne od podatku dla najmniej zarabiających obywateli – rzeczywistość pokazuje iż nadal istnieje wiele wyzwań związanych ze skutecznym zmniejszeniem obciążeń fiskalnych dla tej grupy społecznej bez uszczerbku dla budżetu państwa czy stabilności finansowej kraju jako całości.